Kandyzowane pomarańcze w czekoladzie

Na szybko, zaraz przed Świętami, przychodzę do Was z pomysłem na jadalny prezent na ostatnią chwilę. Ja jutro robię drugą turę na świeżo, prosto pod choinkę, ale pierwsza już rozdana i obdarowani byli bardzo zadowoleni (a i ja sama z zachwytem wsunęłam kilka tych kandyzowanych pomarańczy w czekoladzie).

Domowy tonic

Z domowym tonikiem spotkałam się pierwszy raz kiedy mieszkałam w Poznaniu, dzięki poleceniu kolegi. W kawiarni Plan (ul. Za Groblą) serwowali wtedy espresso tonic właśnie na toniku własnej roboty i przepadłam!

Pierniczki + lukier królewski


Pierniczki, które Wam dzisiaj pokażę są super! Nadają się do jedzenia od razu po upieczeniu, można je przechowywać w puszce/pojemniku kilka tygodni, ale gwarantuję Wam, że tyle się nie ostaną 😉

Grzany cydr (no alco)

Na początku tego roku zrezygnowałam z picia alkoholu. Noworoczne wyzwanie przedłużałam z miesiąca do dwóch, z dwóch do trzech, aż stwierdziłam, że rzucam alko całkowicie. Nie zmienia to jednak faktu, że miałam kilka swoich ulubionych opcji procentowych, których mi brakowało i postanowiłam wykombinować ich bezalkoholowe wersje. Oto jedna z nich.

Chocolate chip cookies

Jedne z moich ulubionych ciastek. Szybkie do przygotowania, ciasto można zamrozić i mieć na czarną godzinę na wypadek zjawienia się niezapowiedzianych gości lub po prostu gdy najdzie Was ochota na coś słodkiego (sprawdź uwagi na końcu posta). Kruche na brzegach, lekko ciągnące się w środku. Idealne chocolate chip cookies!